Sala taneczna

Złapałem butelkę zanim dotarła do brzucha. - Po co mi ona? - zmarszczyłem brwi.

-Nie. Ja sama. -wydusiłam z siebie w końcu przysuwajac stolik tam gdzie chciałam. -Wsadz ja sobie w spodnie. -powiedziałam podchodząc do lustra nad którym wisiała zwinieta biala tablica (?) do wyświetlania obrazu z rzutnika. Podskoczyłam kilka razy próbując ją sięgnąć.
-Czy ktoś. . Może. .Mi pomóc? !

Filney podszedł do profesorki i bez problemu sięgnął tego haczyka, pomagając  jej rozłożyć tą tablicę. Uśmiechnął się do panny Kim - Coś jeszcze pani profesor?

- Kurdupelek - skomentowałem z rozbawieniem i postawiłem butelkę obok siebie.

-O dziękuję.  -powiedziałam z uśmiechem.  -Eee.. Tak. Podłącz rzutnik do mojego laptopa. -wyjelam urządzenie urządzenie torby i podałam mu je.
-Coś ty powiedział? -zapytałam Matta.

Obserwowala cale zajscie.

Spojrzałem na nauczycielkę i zmarszczyłem brwi. - Ja coś mówiłem? Nath, czy ja coś mówiłem? - przeniosłem wzrok na niebieskowłosą.

Przytaknął jej tylko biorąc od niej laptopa i poszedł podłączyć cały sprzęt. Kiedy to zrobił daj znać nauczycielce że zrobił wszystko, oczywiście jeszcze dwa razy sprawdził czy wszystko działa. No działało

- Coś mówiłeś? Nie słyszałam - powiedziałam ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy.

-Ja tez nie mówiłam ze ten kurdupelek ma czarny pas w taekwondo i hapkido. -uśmiechnęłam się. -Już? -powiedziałam do Finley'a. -Super. Zadam to pytanie po raz ostatni. Czy. Ktoś. Chciałby. Coś. Zatańczyć.

- Wow, azjatycki Chuck Norris, którego ciężko zauważyć - wzruszyłem ramionami.

- Można zatańczyć cokolwiek? Jak tak, to chętnie - powiedziałam wstając.

-Matt. Wypad za drzwi. Dopóki cie nie zawołam. A spróbuj zwiac. ..-spojrzałam na Nath. -Śmiało.

- Ugh, okej - wyszedłem i usiadłem pod ścianą w zamyśleniu.

-No Nath.. włącz muzykę i dajesz..-stanęłam pod ścianą przy drzwiach. Spojrzałam przez szybę w drzwiach, sprawdzając czy Matt tam jest. Grzeczne dziecko. Spojrzałam na dziewczynę.

Stanela pod sciana

Przytaknął tylko nauczycielce i usiadł na schodku patrząc na dziewczynę i na to co zaprezentuje

Podeszłam do komputera i włączyłam muzykę, a następnie wyszłam na środek sali. Miejmy nadzieję, że mi się uda.

Gdy tylko schowała się głowa, wstałem i poszedłem sobie zadowolony do siebie.
NP: Pokój Matta

Wpatrywala sie w dziewczyne

Kiedy skończyła zaczęłam bić brawo.
-To było. . Słabe. A wiesz czemu?-zapytałam podchodząc do niej.

- Bo to to, co mi się podoba, a nie pani? - prychnęłam patrząc na nauczycielkę.

Parsknęłam śmiechem.
-Nie. I schowaj pazurki bo chce ci powiedzieć coś miłego a ty na mnie wyskakujesz słońce.

- No narazie nie było to zbyt miłe - powiedziałam krzyżując ręce na piersiach.

-Chodź. -pociągnęłam ja w bok i odwrocilam w stronę lustra.
-Co widzisz?