Sala taneczna

- Mhm - mruknęłam siadając na podłodze. Nie spuszczałam morderczego wzroku z Emily.

Otworzyłam drzwi z hukiem i weszłam do środka.  Ruszyłam przez środek sali, zdejmując długi do kolan sweter i rzucając go na bok. Zostałam w czarnym topie bez ramiączek, jeansowych shortach i botkach na wysokim i grubym obcasie.
-Koniec rozmów. -rzucilam szybko.
-Nazywam się Kim Dasom. -powiedziałam jednocześnie wiążąc włosy w wysoki kucyk. Stanęłam przed lustrem i odwrocilam się do wszystkich przodem.
-Zbierzcie się w jedynie miejscu przede mną...-powiedziałam przewracajac oczami. -Będzie kilka rzeczy do omówienia.

Wykonała polecenie, ciągnąc za sobą Finleya za koszulkę.

Wstałem i przeszedłem na miejsce przed nauczycielkę. - Annyeong - przywitałem się.

Wstałam i w ciszy podeszłam do nauczycielki. Koreanka? Będzie się działo.

Chłopak się wyprostował gdy tylko usłyszał huk drzwi. Przerwał ćwiczenia i spojrzał na kobietę. Nie powiedziała nic tylko jak rozkazała tak poleciał tak gdzie byli wszyscy w sumie Emily go ciagnęła za kolszulkę ale stanął bardziej z tyłu i patrzył na koreanke

Wstałam zadowolona i stanęłam obok Matta, związałam włosy w koński ogon i czekałam na więcej.

Odsunęłam się od ściany i przeszłam tam gdzie stali inni uczestnicy zajęć.

Podniosłam się ze schodów i szybko stanęłam obok reszty.

Stanąłem z tyłu, za wszystkimi i przyglądałem się Dasom która miałem już okazję poznać...

-Kilka zasad. Na moje zajęcia się nie spóźniacie. Polecenia wykonujecie bez żadnego sprzeciwu. To szkoła artystyczna. Jeśli wybraliście ja a następnie moje zajęcia to oznacza że umiecie tańczyć. Nie będziemy się tu uczyć podstaw. To nie przedszkole. Zwracacie się do mnie po imieniu lub "pani profesor". Dobrze. Teraz kolej na was. Przedstawcie się. Jak się nazywacie plus kilka słów o sobie.

- Jestem Matthew Tuck - zacząłem głośno i donośnie. - Moja ksywka artystyczna to oralny terminator. Interesuję się... Ogólnie no tańcem, grą na gitarze i sportem - zamilkłem i wsunąłem dłonie w kieszenie.

- Katriina Sovallainen - odezwałam się tuż po chłopaku. - Kocham pisać i pisania uczę w tej szkole, tak samo z gitarą i skrzypcami... Kiedyś sporo tańczyłam, teraz chcę do tego wrócić.

- Erica Blandelli, gram na skrzypcach i podobnie jak pani profesor jakiś czas temu tańczyłam i teraz chcę nadrobić zaległości - przedstawiłam się i poprawiłam koszulkę.

- Nath Reed - powiedziałam nie mogąc przestać się śmiać z wypowiedzi Matta - Skrzypce, taniec i makijaż artystyczny. Poza tym jest jeszcze youtube. Mam własny kanał, przez szkołę został troszeczkę zaniedbany, ale jest.

-Finley Avery jednak wszyscy mówią mi dwadzieścia jeden. Rysuję, gram na skrzypcach chociaż chciałbym posiadać elektryczne. Uczę się tatuować i chciałbym doszlifować swoje umiejętności taneczne- powiedział spokojnym głosem krzyżując swoje ręce

Wyprostowała się. -Emily Black. Gram na skrzypcach i fortepianie, śpiewam i staram się pisać. Od małego lubię taniec i chciałabym do tego wrócić. -Uśmiechnęła się i oparła o Finleya

-Mnie juz znasz..-powiedziałem a kiedy otrzymałem wzrok godny bazyliszka chrzaknalem.
-Ian Benson.. Tańczę od czasów gimnazjum ale miałem trzyletnią przerwę. To tyle.

Czyli zostałam tylko ja...
-Ee... Michelle Grey... Tańczę tylko w zaciszu czterech scian.... Nie ribie tego publicznie.. No. Oto ja. .

- Nie wiedziałem, że masz własny kanał - zagadałem do Nathyenne.

-Te.. Banalny terminator, głosu udzieliłam ci raz. -powiedziałam. -Co chcielibyście robić na moich zajęciach?

- Nie chcę nikomu uszkadzać jelit. Kraken jest zbyt wielki, a 25 lat za kratkami mi się nie uśmiecha - odpowiedziałem spokojnie. - Raczej tańczyć, nie?

Zgłosiła się.

Parsknęłam śmiechem patrząc na Matta. Ten człowiek mnie zadziwia.

- Matthew - zaczęłam, stając za nim. - Wiesz, że znam się z Jamesem i mogę mu powiedzieć jak się zachowujesz? Trochę spokojniej - uśmiechnęłam się niewinnie i wróciłam na swoje miejsce.