Restauracja (dla tych, którzy cenią ciszę i spokój)

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

-U mnie rodzice nie maja nic do gadania. Nawet nie wiem czy zauwazyli moje znikniecie. -Zasmiala sie

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Ciekawie masz. Cóż, mi pozwalali na wszystko, wierząc, że jestem odpowiedzialna i doświadczenie mnie nauczy co jest dobre a co złe - zaśmiałam się razem z nią.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

-Mamy podobnie. -Usmiechnela sie i znowu napila kawy

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Dokładnie. Coś nas łączy - przytaknęłam jej i dokończyłam kawałek, upiłam łyk kawy.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

W tle leciala spokojna muzyka. -Lubisz tanczyc?

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Niezbyt, nie mam jakoś do tego specjalnych zdolności - odpowiedziałam z przekąsem.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

-A zatanczysz ze mna? No prooszee.-usmiechnela sue

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Cóż... Spróbować mogę. Z góry przepraszam za nadepnięcie Ci na stopę czy coś - zaśmiałam się lekko.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

Rowniez sie zasmiala po czym wstala i wyciagnela do Adelaidy dlon

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

Wzięłam jej dłoń i wstałam, gdy tylko wyszłyśmy w miarę dalej, zaczęłam z dziewczyną tańczyć. Nie szło mi najgorzej, ale i nie najlepiej.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

Prowadzila w tancu jak to gentelmana przystalo. Co jakis czas lekko sie usmiechala. Gdy piosenka sie skonczyla, odprowadzila dzoewczyne do stolika, odsuwajac jej krzeslo i sama usiadla.

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

Dałam się jej prowadzi, tańczyła świetnie. Prowadziła mnie tak, że nawet nie nadepnęłam jej na stopę! Usiadłam naprzeciwko niej. - Jesteś genialną tancerką!

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

Cicho sie zasmiala- Dziekuje, to mile. Ty tez nie tamczysz zle

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Bo mnie dobrze prowadziłaś, tylko dlatego nie boli Cie żadna stopa - zaśmiałam się lekko.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

Usmiechnela sie i wyciagnela dlon do Adelaidy by ta ulozyla na niej swoja.

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

Położyłam swoją dłoń na jej dłoni i uśmiechnęłam do niej szeroko.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

Pocalowala ja w dlon i lekko sie usmiechnela. -Adelaida?

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Tak? - zapytałam z lekkimi rumieńcami, patrzyłam jej w oczy. - Jesteś może głodna? Chyba zamówię coś jeszcze, jakąś potrawę - dodałam patrząc na chwilę w bok, po czym wróciłam spojrzeniem do blondynki.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

-Jesli chcesz. -usmiechnela sie lekko. -Kelner! -zawolala. Po chwili przyszedl. -Co pani sobie zyczy? -zwrocila sie do dziewczynu

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Hmmm... - zajrzałam do karty z menu, zaczęłam czytać o każdej potrawie po kolei. - Poproszę... Tego steka... Sałatkę... Z mniejszą ilością ziemniaków - odpowiedziałam mu i zamknęłam kartę.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

-Ja poproszę tą rybę z sałatką... i wino. -usmiechnela sie. Kelner odszedl

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

Oparłam brodę na dłoniach, dokończyłam kawę. - Co robimy później? Jakieś pomysły? - uniosłam pytająco brew.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

-Moze do klubu? Co Ty na to? -po chwili kelner przyniosl zamowienie i polal dziewczynom wino do lampek, zabral puste filizanki i talerzyki po czym odszedl

Posts : 121 Join date : 01/10/2016

- Hmmm... Z wielką chęcią - kiwnęłam głową, upiłam łyk wina. - Mmmmm... Dobre.

Posts : 103 Join date : 18/10/2016

Rowniez sie napila. -Faktycznie. A wracajac. -znowu wyciagnela dlon